Sztuka bez mas, 2024
Sztuka bez mas (dla mas)
Patrząc retrospektywnie, spod cienia sztandaru utopijnego dogmatu, nie daję sobie szans. Komunikatywny tumult będący propozycją zapotrzebowania na sens, skłania do odnalezienia swojego punktu orientacji, punktu zaczepienia, Punktu Sztuki. Rekultywacja jałowego pola obrazu, kończy się kiedy szpadel dokopuje się aż do gruntu lub przechodzi na drugą stronę. Uderzając w kamień węgielny obrazowego domku z kart, czuję, że zanim stanie się ruiną, jest pomnikiem lęku przed upadkiem.
Chcąc być dobrze niezrozumianym, stosuję oczyszczenie przedpola (obrazu) dla spoczynku pustki, jej responsywność jest nostalgią za potencjałem początku.
Przygotowanie miejsca dla tego co się zadzieje jest utrudnieniem bezruchu. Akt erekcyjny, który nie wznosi się i nie upada w stanie dynamicznego spoczynku, zaprzecza swej masie. Zapis ruchu jest martwą konwencją grawitacji. Te procesy, stany dynamicznej nierównowagi napięć, dostrzegam przez analogię wszędzie w totalnym obrazie rzeczywistości, tworząc inną rzeczywistość obrazu intencjonalnego.
Łukasz Głowacki
Nałęczów 12.03.2024