„Performance spółdzielczy” - Spółdzielnia Starówka, Nałęczów, 2005

Wiosną 2005r. mój wuj znalazł na śmietniku makulatury książkę Pt.:
„Kwestya Domu Zarobkowego w Warszawie
Tudzież
Zaradzenie Ubóstwu w Kraju”.

Broszura ta z 1877r. streszcza i rozwija myśli Stanisława Staszica zawarte w jego testamencie. Dotyczą one powstania i sposobu finansowania ze środków Staszica, domu dla ubogich i bezdomnych „na potrzebę zaradzeniu włóczęgostwu i żebractwu w stolicy”. W książce zawarto projekt struktury organizacji takiego domu, funkcjonowania w nim społeczności, sposobu wynagradzania za podejmowane w jego warsztatach roboty, zbytu wyprodukowanych dóbr. Co ciekawe, dom taki posiadał nawet swój autonomiczny „areszt” dla łamiących zasady w nim obowiązujące. Wujek wiedząc, że jestem mieszkańcem Nałęczowa przekazał mi ją, bym zrobił z niej jakiś pożytek. Książka posiada ręczne adnotacje, znajdowała się w księgozbiorze Biblioteki Nałęczowskiej.
18.04.2005r. dostałem od Janusza Bałdygi zaproszenie do wzięcia udziału w projekcie SPÓŁDZIELNIA. Zacząłem kojarzyć przypadkowe, a może nieprzypadkowe sekwencje zdarzeń, projektując pracę na „spółdzielczą” wystawę. Postanowiłem włączyć ocaloną książkę do mojego działania, przywracając i uaktualniając w ten sposób jej idee.

PERFORMANCE SPÓŁDZIELCZY

Przed ścianą w pionie stoi lustrzany graniasty słup. Jest on powodem cienia rzucanego na ścianę. Stoję w jego smudze trzymając nad głową czarną bryłę lodu. Nade mną gorące światło, od którego topnieje lód, w którego wnętrzu znajduje się książka. Topniejąca woda ścieka po ścianie, oznaczając cień. Po pewnym czasie książka jest w moich rękach. Książka jest przywiązana do linki-promienia, którą przybijam do ściany. Kładę na ziemię lustrzany słup - jest on teraz umownym cieniem, którego powodem jest ślad ściekającej czarnej wody. Zataczam książką okrąg wydrapując w ścianie rysunek wchodzący w strukturę budynku. Wieszam książkę w centrum wyznaczonego okręgu, otwieram ją i robię w niej zapis:

DZIAŁAJĄC ODMRAŻAM
ODMRAŻAM DZIAŁAJĄC

Łukasz Głowacki